Ściany dwu- i trójwarstwowe – jak to jest z izolacją akustyczną i trudnością ich wykonania?

Grubość ścian to temat rzeka, którego chyba nigdy nie da się wyczerpać w pełni. Dziś chcemy omówić kolejne aspekty, które mogą mieć znaczący wpływ na decyzję, czy inwestor będzie budował ściany dwu- czy trójwarstwowe. Zachęcamy zatem do lektury. Te informacje, w połączeniu z dwoma poprzednimi artykułami, powinny dać Wam pełen obraz sytuacji.

Co o izolacji akustycznej musi wiedzieć inwestor?

Tutaj bezapelacyjnie wygrywają ściany trójwarstwowe. Dwa mury w połączeniu ze styropianem lub wełną szklaną są praktycznie nie do pokonania dla hałasu dobiegającego z zewnątrz oraz wszelkiego rodzaju drgań. Ściana dwuwarstwowa z tym aspektem radzi sobie znacznie gorzej. Chcąc mieć naprawdę cicho w domu, warto również rozważyć budowę samych murów z lepszych materiałów. Doskonale tutaj sprawdzą się silikaty i wełna mineralna, która jest doskonałym izolatorem akustycznym.

I tutaj przychodzi czas na podjęcie kolejnej ważnej decyzji – czy inwestor chce mieć lepszą izolację termiczną czy akustyczną. Okazuje się bowiem, że bloczki silikatowe, które są doskonała izolację akustyczną, gorzej sprawdzają się, jeśli chodzi o izolację termiczną. Jeśli zatem chcemy utrzymać dobrą izolację termiczną, musimy znacznie pogrubić warstwę ocieplenia.

Która ściana jest trudniejsza do wykonania?

Jak łatwo można się domyślić szybciej buduje się ściany dwuwarstwowe na nie powinni decydować się osoby, którym zależy na szybkim postawieniu murów. Ściana dwuwarstwowa sprawia bowiem mniej kłopotów – łatwiej buduje się nadproża, otwory okienne czy wieńce. Wieńce i nadproża buduje się z żelbetu, co w połączeniu z odpowiednią warstwą ocieplenia, eliminuje mostki termiczne.

Warto jednak podkreślić, że choć ściany dwuwarstwowe buduje się szybciej, to właśnie tutaj dochodzi do najczęstszych błędów, które dotyczą ułożenia ocieplenia. Należy zatem rozważyć budowę ścian trójwarstwowych, w których pęknięcia tynku lub zawilgocenie warstwy ocieplającej nie pojawia się.